Rozmowa o podwyżce czy szukanie nowej pracy
Każdy z nas chciałby zarabiać jak najwięcej. Każdy dąży do tego, aby nie mieć w swojej pracy pensji stałej przez wiele, wiele lat, tylko żeby pensja ta rosła w miarę wzrostu naszych umiejętności. Każdy z nas chce, aby praca w Bytomiu była pracą w której możemy się rozwijać, awansować na wyższe stanowiska, a co za tym idzie, aby nasze wynagrodzenie również proporcjonalnie wzrastało. Również, jeśli jednak nie mamy możliwości awansu w firmie, w której pracujemy, chcemy mieć coraz wyższe wynagrodzenie, ponieważ koszty utrzymania się ciągle wzrastają, a jeśli pensja wtedy zostaje w miejscu, zaczyna wystarczać nam na coraz mniej rzeczy, na które wystarczała spokojnie kiedyś.
Dlatego wielu z nas musi przejść w swojej pracy niejednokrotnie przez rozmowę ze swoim szefem na temat podwyżki wynagrodzenia. Nie jest to nigdy rozmowa łatwa, wiadomo, nam zależy na możliwie jak najwyższej podwyżce, szefowi będzie zależało na tym, aby najlepiej nie dać nam niczego więcej i nie podwyższać kosztów firmy. Ale jeśli wcześniej dobrze sobie taką rozmowę przemyślimy, pozbieramy odpowiednie argumenty, będziemy w stanie o nich opowiedzieć i je uzasadnić, to szef będzie musiał naszą propozycję przynajmniej przemyśleć. Szczególnie, jeśli jesteśmy dla firmy ważnym pracownikiem, jeśli jesteśmy na pozycji, która firmie wiele ułatwia. Wtedy szefowie będą dużo bardziej skłonni jednak na naszą propozycję przystać, choćby z obawy o to, że możemy zacząć szukać nowej pracy z wyższym wynagrodzeniem, a oni będą musieli szukać od początku dobrego pracownika.