Praca freelancera
Freelancing to tylko z pozoru obco brzmiące słowo, które w praktyce oznacza wolnego strzelca. Wolny strzelec pod względem zawodowym jest osobą, która pracuje na własny rachunek – jest jednoosobową działalnością. Taki freelancer sam musi wyszukiwać sobie klientów, ponieważ freelancing jest związany z branża usługową. Nie zleca on nikomu swojej pracy, nie szuka podwładnych, którzy będą dla niego pracowali. Istotą jego pracy jest samodzielne poszukiwanie klientów, ustalanie z nimi warunków współpracy i zapłaty, a następnie samodzielne wykonywanie tej pracy. Taki freelancer nie ma nad sobą nikogo, a zatem on sam decyduje, kiedy daną pracę można pokazać klientowi, a kiedy należy w niej dokonać poprawek. Zdarza się, że to klient zwróci się do niego o poprawki, wówczas należy je wykonać.
Taka praca w Sławkowie na własny rachunek może być ciekawa, inspirująca i dająca prawdziwe poczucie wolności. Nie daje jednak stabilizacji – nie podlegamy pod nikogo i nie możemy ubiegać się o wypłatę u nikogo, jeśli w danym miesiącu nie mieliśmy wcale zleceń. W pracy freelancera korzysta się z dobrej passy, często pracując po kilkanaście godzin dziennie, i robi się przymusowy urlop, gdy tych zleceń po prostu brakuje. Z jednej strony jest to ciekawy sposób zarabiania ponieważ pozwala pracować kiedy chcemy i jak długo chcemy, a nawet w jakich godzinach chcemy. Nie możemy jednak mieć do nikogo roszczeń, gdy nie pracujemy, bo wtedy też nie zarabiamy. Z tego powodu praca freelancera bywa stresująca i niepewna.
Trzeba zastanowić się na czym tak naprawdę nam zależy i wybrać sobie priorytety. Ja zdecydowanie wolę wolność i dobieranie sobie klientów niż pracę u kogoś.
No właśnie. Grunt to dopasowanie sobie pracy do własnych potrzeb.