Niska płaca to nie problem
O miejsca pracy w Katowicach wciąż trwa bijatyka. Te same posady za te same pieniądze nie potrafią znaleźć dobrego pracownika w Sosnowcu czy Chorzowie, ale w Katowicach już owszem i nie rzadko chętnych jest kilkunastu na jedno miejsce. To fenomen, bowiem ani płaca ani warunki zatrudnienia nie są rewelacyjne. Oczywiście można dobrze trafić i firma gwarantuje wiele dodatków, rozwój osobisty itp. niemniej w większości praca w Katowicach nie różni się od pracy w innych miastach niczym poza adresem miejsca jej wykonywania.
W większości przypadków praca w Katowicach to praca za najniższa krajową, tymczasem pracownikom wydaje się to normą i nie widzą w tym niczego zdrożnego. Tymczasem osoby spoza aglomeracji dziwi fakt, iż w czasach kiedy bezrobocie nie sięga już nastu procent, a częściej to pracodawca w dużymi mieście szuka pracownika niż pracownik pracy godzą się na takie traktowanie. To specyfika miejsca i lata przyzwyczajeń walki o pracę byleby była praca. Obecnie poniekąd pracodawcy w takich miastach jak Katowice wykorzystują ten sposób myślenia i nie oferują podwyżek skoro wciąż nie brakuje ludzi chętnych do pracy za niską płacę. Ponadto pęd do pracy koniecznie w stolicy województwa sprawia ze wciąż napływa do Katowic spora część osób, która może nawet pracować nieodpłatnie byleby była to praca w Katowicach. Prestiż pracy w dużym mieście nie ma uzasadnienia racjonalnego, jednak jest faktem.
nie dla wszystkich to takie „nie problem”