Charytatywne Piekary Śląskie
Historia od wieków ta sama – chłopak poznaje dziewczynę zakochują się w sobie, biorą ślub i zakładają rodzinę. Za kilka lat na świecie pojawia się owoc tego związku w postaci małego człowieka. I można by tu rzec – i żyli długo i szczęśliwie. Jednak życie nie zawsze się tak układa i często jest bardzo trudno. Los wiele razy doświadcza człowieka, a dla rodziców najgorszym takim doświadczeniem jest choroba dziecka. Zawsze jest to tragedia i często wtedy rodzice nie mogąc sobie poradzić z taką sytuacją czy to kwestii psychicznej czy finansowej, szukają pomocy u innych. Na szczęście istnieją ludzie dobrego serca, którzy wyciągają do takich osób pomocną dłoń. Ostatnia taka historia miała miejsce w Piekarach Śląskich. Rodzina o której mowa mieszkała w małej miejscowości, natomiast matka miała pracę w Piekarach Śląskich i zasilała szeregi tamtejszej policji. Na początku nie mówiła nic o sytuacji rodziny, ale kiedy choroba dziecka zaczęła postępować, kobieta musiała zrezygnować z pracy na rzecz opieki nad chłopcem. Gdy dowiedzieli się o tym koledzy z pracy kobiety postanowili ruszyć z pomocą. Jako że leczenie dziecka było bardzo drogie, postanowili urządzić charytatywny piknik z którego dochody zostały przeznaczone na leczenie. W akcję zaangażowali się również motocykliści i urządzili charytatywny przejazd dla chorego chłopca. Ten piękny gest na pewno pomógł rodzinie nie tylko finansowo. Podniósł ich bardzo na duchu i wywołał uśmiech na twarzy chłopca.